Rok 2020 – trudny rok, ale…

Rok 2020 był rokiem trudnym ze względu na wszelkie obostrzenie, zakazy i nakazy związane z pandemią koronawirusa. Czasem jednak udało się – pomiędzy jedną falą a drugą – znaleźć możliwość spotkania z Czytelnikami, a podczas prac zdalnych – po prostu wydawać nowości.
I tak to:
„Rozliczenie” sprawiło, że wyruszyłam „Śladami przeznaczenia”. Zgłębiając to, „Czego nie wiesz o Aniołach” mogłam popaść w „Obłęd”, ale „Historia pewnego zakończenia” doprowadziła mnie tam, gdzie „Maciek szuka znikniętej Ani”. Zasłuchałam się więc w „Opowieści Małej Gwiazdeczki” Potem założyłam „Czarne lakierki” i wędrowałam od książki do książki i niestraszne mi Była „Furia”. „Lalki zmory i potwory”, ponieważ czekała na mnie… „Biesiada Kurpiowska”
– napisała Pani Elżbieta, gdy odwiedziła nas na Imieninach Jana Kochanowskiego przeniesionych z czerwca na wrzesień 2020
Link:
https://www.facebook.com/wydbialepioro/photos/3728982363779123k:

Robimy swoje i mamy nadzieję, że w końcu dojdziemy do końca tej pandemii i wyruszymy do czytelników choćby w „Tęczowych trampkach”.
Dziękujemy, że jesteście z nami!
Wpadajcie na nasz Facebook, by zobaczyć, co wydajemy i gdzie zaglądamy.
Bądźcie z nami!