Aga: Pani Joanno, „Klucz do nieba” to kontynuacja powieści „Tajemnica medalionu”. Co spowodowało, że postanowiła Pani kontynuować opowieść?
Joanna: Już podczas pisania „Tajemnicy medalionu” zrodziła się myśl, żeby napisać drugą część. Na pewno wpływ na to miały okoliczności, nowo poznani ludzie oraz historie ich życia.
Aga: Czy utożsamia się Pani w jakiś sposób ze swoją bohaterką?
Joanna: Moja bohaterka, tak jak ja jest emigrantką. Dlatego też, jej częściowe osamotnienie i tęsknota za ojczyzną i rodziną w Polsce są też moimi odczuciami.
Aga: Kanwę „Klucza do nieba” stanowią wspomnienia z okresu drugiej wojny światowej oraz stanu wojennego w Polsce. Czy te okresy są Pani w szczególny sposób bliskie? Czy wywarły na Pani ogromne wrażenie?
Joanna: Zdarzenia z okresu drugiej wojny światowej i stanu wojennego w Polsce wywarły na mnie bardzo duże wrażenie. Przede wszystkim dlatego, że moja rodzina i znajomi czynnie uczestniczyli w wydarzeniach okresu drugiej wojny światowej, więc miałam okazję dowiedzieć się o tym czasie nie tylko z książek, ale też poznać fakty bezpośrednio z opowieści ludzi. Okres stanu wojennego to czas mojej osobistej aktywności i uczestniczenie w tych wydarzeniach.
Aga: Jest Pani młoda osobą, czy wątek II Wojny Światowej zawarła Pani posiłkując się czyimiś wspomnieniami?
Joanna: Tak. W powieści wykorzystałam wspomnienia rodziny, znajomych oraz polskich emigrantów, których poznałam w Szwecji i Niemczech.
Aga: Julia jest kontrowersyjną bohaterką, czy uważa Pani, że dobrze postąpiła zostawiając swoją rodzinę dla innego mężczyzny? Czy nie obawia się Pani, że jej postawa może wzbudzić niechęć czytelników?
Joanna: Celowo stworzyłam taką postać. Moim założeniem było, żeby Julia wzbudzała emocje. Nie chcę oceniać jej postępowania. Uważam, że w życiu spotykają nas różne sytuacje i my też nie reagujemy na nie tak samo. Byłoby nudno, gdyby reakcje ludzkie i postępowanie zawsze były przewidywalne.
Aga: Ile jest w bohaterce z Pani samej?
Joanna: Moja bohaterka, tak jak ja jest polską emigrantką. Ja też, jak Julia byłam zaangażowana w pomoc dla Polski podczas stanu wojennego. Ale nie byłam w tym odosobniona, bo wielu Polaków przebywających na obczyźnie aktywnie pomagało rodakom w kraju. Z mojego życia zapożyczony jest też wątek platonicznej miłości do niemieckiego kolarza.
Aga: Czy pisząc „Klucz do nieba” korzystała Pani z pomysłów czytelników na dalsze losy Julii?
Joanna: Słuchałam sugestii czytelników. Myślę, że w jakiejś części zostały przeze mnie wykorzystane.
Aga: W powieści sporo jest wątków związanych z parapsychologią, wróżbami itp. Czy prywatnie również się tym Pani interesuje?
Joanna: Tak, interesuję się. Trochę czytałam na ten temat. Mam też znajomych w Niemczech i Szwecji, którzy profesjonalnie się tym zajmują.
Aga: Julia jest niespokojnym duchem, jest bardzo wrażliwa, czasami wydaje się, że aż za bardzo. Czy teraz z perspektywy czasu nie miałaby Pani ochoty „zaostrzyć” jej charakteru? Zrobić ja bardziej zadziorną, nieustępliwą?
Joanna: Może zdarzy się to w kolejnej części. Julia stanie się osobą silniejszą i bardziej niepokorną. Jeszcze raz postawi wszystko na jedną kartę.
Aga: Czy zamierza Pani kontynuować losy Julii?
Joanna: Tak, kolejna część jest we trakcie pisania.
Aga: Dużo Pani podróżuje, podobnie jak Julia, czy swoje wspomnienia z wojaży zawarła Pani w powieści?
Joanna: Wydarzenia, które wydawały mi się ciekawe zostały przeze mnie wykorzystane w powieściach.
Aga: Jaka jest podróż Pani marzeń?
Joanna: Podróż moich marzeń to odwiedzenie i zobaczenie ciekawych miejsc w Polsce. Wyemigrowałam z Polski czterdzieści lat temu. Do wielu miejsc chciałabym wrócić a inne po raz pierwszy zobaczyć.
Aga: Czy nie kusi Pani napisanie swego rodzaju książki o charakterze podróżniczym, aby tam opisać miejsca i ludzi, które Pani widziała?
Joanna: Nie. Natomiast w moich powieściach zamieszczam opisy miejsc, ludzi, tradycji i aspektów kulturowych Szwecji i Niemiec.
Aga: Czy w chwili obecnej pracuje Pani nad czymś nowym?
Joanna: Obecnie pracuję nad trzecią częścią powieści i książką dla dzieci po szwedzku, która już parę lat czeka na dokończenie i wydanie.
Aga: Serdecznie dziękuję za wywiad. Wszystkich czytelników zachęcamy do przeczytania powieści Joanny Svensson „Klucz do nieba”.